Mikro Zboczeniec III - Oczyszczenie Franta

opowiadanie erotyczne mikro zboczeniec

Historia ze środowiska kościelnego dostępna tylko dla osób powyżej 18 roku życia. Dedykowane moim przyjaciołom Alenie, Jirce i Frantowi

"Zgrzeszyłam, ojcze" - powiedziała Madla podczas spowiedzi.

"Jak? Moje dziecko.", zapytał ksiądz.

Madya opowiedziała mu, jak uwiodła Franta w kościele. Penis księdza był nabrzmiały krwią, ale nie okazywał tego. Miał wiele do zrobienia w opowieści o seksie grupowym.

"Tutaj w kościele, nie Madlo", powiedział podekscytowany.

Madla opuściła głowę i czekała.

"Będziesz musiała przejść rytuał oczyszczający. Kiedy masz okres?", zapytał kapłan.

"Około 17." odpowiedziała Magda. "Dobrze, będziesz tu 23-go o 3 po południu. Wyślij też Franta i Bernice do spowiedzi".

Franta przyznał się do wszystkiego i kazano mu zgłosić się 23 do kościoła. Bernice powiedziała, że nie ma nic, z czego musiałby się zwierzać.

Dzień 23.

Ojciec zaprowadził Madlę i Frantę do krypty pod archiwami. Czekał tam na nich Jirka i dwie kobiety.

"To jest Matka Przełożona Jurina - wskazał na starszą, mocno zakrytą kobietę i jej nowicjuszkę Alenę, młodą dziewczynę o kręconych włosach i twarzy anioła.

"Teraz przejdziesz przez rytuał oczyszczenia, aby zmyć swoje grzechy. Zdejmijcie ubrania" - powiedział ojciec.

Franta i Madla odłożyły swoje ubrania.

Jiřina i Alena przywiązały Franta kajdankami do haka na suficie i rozłożyły mu nogi za pomocą rozpórki.

Matka przełożona wzięła mocny pręt i powiedziała do Aleny: "Stań przed nim, a będziesz wiedziała, co robić".

Alena skinęła głową. Franta powoli zaczynał się bać tego, co się stanie, ale trzymał się dzielnie.

W międzyczasie Jirka przywiązał Madlę do podłogi w pozycji klęczącej za ręce i stopy i rozebrał się. Madla zauważyła, że jego tyłek i jądra były całkowicie sine od reprymendy. Zadrżała na myśl o tym, co ją czeka.

Ojciec skinął na Matkę Przełożoną, a ta uderzyła Fantę w tyłek. W tym samym czasie ksiądz również uderzył Madlę z naganą. Obie głośno jęknęły.

Franta zacisnął policzki po otrzymaniu reprymendy i wypchnął penisa i jądra w kierunku uderzenia. Wtedy Alena wyciągnęła stopę i uderzyła go mocno w jądra. Przeszył go taki ból, że ugięły mu się kolana. Chciał złączyć nogi, ale rozporek mu to uniemożliwiał, więc po prostu wypiął tyłek w stronę Matki Przełożonej. Uderzyła go w wyciągnięty tyłek tak mocno, że dostał na nim duży plusk. Ponownie wygiął się do przodu i odsłonił krocze. Alena nie czekała na nic. Jej kolano wylądowało między nogami Franco, a jego kolana znów się ugięły. Kolejny duży klaps w tyłek nie zmusił go do ponownego pchnięcia kutasa do przodu.

Ojciec zadał Madli trzy silne ciosy w odbyt i pochwę. Przy jednym z nich uderzył ją w pochwę i Madla krzyknęła. Ojciec wręczył reprymendę Jirko i podszedł do Madli. Dosiadł jej knebel dentystyczny i rozchyliła nim usta.

"Przetestuj to. Wskazał na Jirkę, który zamachnął się Madlą.

"Mocno - krzyknął kapłan, a Jirka zadał Madli najcięższy cios jak dotąd. Krzyczała i zaciskała zęby, ale knebel nie pozwalał jej zamknąć ust.

"Nie, proszę, nieee", błagała Madla.

"Rozpocznijmy rytuał oczyszczający - powiedział kapłan, wpychając swojego starego, skurczonego penisa do ust Madle.

Madya zadrżała z obrzydzenia. Kutas księdza poruszał się w tę i z powrotem, stopniowo powiększając się, aż Madla zaczęła sapać.

"Przygotuj kadzidło - poinstruował Jirkę.

W międzyczasie Franta przyjął kilka ciosów, a jego kutas, a zwłaszcza jaja, bardzo bolały. Ból był głęboko w jego brzuchu. Alena wzięła jego kutasa do ust i zaczęła go ssać. Po chwili Matka Przełożona ponownie uderzyła go w tyłek. A potem Alena uderzyła go mocno pięścią w jaja podczas ssania jego kutasa. Jego oczy zaszkliły się, ale obciąganie było przyjemne. Alena delikatnie rozchyliła jego nogi, aby przygotować go na kolejny cios. Kiedy to zrobiła, delikatnie i głęboko wbiła jego kutasa w usta.

Jirka nasmarował dupkę Madli i wsunął w nią swojego penisa. Jej tyłek był tak obolały od reprymendy, że nawet tego nie zauważyła. Czuła, jak kutas Jirki wchodzi coraz głębiej między jej policzki. Z drugiej strony w pełni wyprostowany penis penetrował ją aż do gardła. Czuła, jak jej cipa robi się mokra, a podniecenie zaczyna ją ogarniać. Po dwóch minutach jej dupka pięknie się rozluźniła, a kiedy Jirka wyciągnął z niej swojego kutasa, pozostała pięknie rozłożona.

"Zrobione, sir - powiedział Jirka.

Matka przełożona przestała karać Fantę i pozostawiła to Alenie.

Szepnęła do Franta: "Przygotuj się".

Franta złączył nogi, ale nic się nie stało. Alena po prostu paliła długo i głęboko. Myślał, że to zrobi, ale potem przyjął serię 3 lub 4 ciosów pięścią w jaja, zemdlał po ostatnim ciosie. Rozwiązali go i położyli na ziemi. Obudził się po polaniu go wodą.

Matka przełożona obnażyła swoją waginę przed jego twarzą. Franta opadła na czworaka i zaczęła ją lizać. Alena w międzyczasie wzięła rozszerzacz bąbelkowy i przyłożyła go do jego penisa.

"Nie, nie," błagała Franta.

"Czy chcesz kontynuować to, co robiłaś wcześniej?" zapytała nawrócona matka.

Franta potrząsnął głową.

"Więc bądź grzeczny, poliż ją i możesz włożyć do niej rękę" - skarciła go Matka Przełożona.

Alena pośliniła jego penisa i włożyła pierwszy stopień rozszerzacza bąbelkowego do jego cewki moczowej. Trochę bolało i łaskotało, ale było bardzo przyjemne. Penis Franta natychmiast zaczął twardnieć. Po wprowadzeniu ostatniego etapu był całkowicie twardy. Franta wprowadził całą dłoń do pochwy teściowej. Wygięła się w łuk z podniecenia, wykręciła się i swoim masywnym ciałem nadziała się na jego wypełnionego rozszerzaczem penisa. Alena przysunęła się do jego ust. Zarówno Franta, jak i Matka Przełożona były tak podniecone, że nie trzeba było długo czekać, aby sperma Fanty przeniknęła przez rozszerzacz i spryskała grubą cipę Matki Przełożonej jak żadna inna wcześniej. Matka Przełożona osiągnęła orgazm razem z nim, a w trakcie tego procesu nawet nasikała na niego w swoim podnieceniu.

W międzyczasie Ksiądz podszedł do Madle od tyłu. Rozchylił jej policzki, potrząsnął nimi i przez chwilę przyglądał się jej rozłożonym policzkom. Jirka tymczasem już wpychał swojego kutasa głęboko w jej usta. Był węższy od księdza, ale dłuższy, przez co Madla sapała jeszcze bardziej. Ojciec wbił swojego grubego, śledzonego kutasa w tyłek Madli. Wygięła plecy w łuk i krzyknęła z bólu. Ale jej usta były zatkane kutasem Jirko, więc nie było to zbyt słyszalne. Ksiądz kontynuował mocne pchnięcia bez litości. Jej tyłek był całkowicie przemoczony i czerwony, ale było trochę przyjemnie.

Ojciec uwolnił jej nogi poniżej kolan i rozłożył je jeszcze szerzej. Naprawdę wbijał się w nią na maksa, aż Madla długo sikała. Pot spływał jej po plecach i niebiesko-czerwonych pośladkach. Potem ksiądz zaczął pchać potężnie przez około pół minuty, a kiedy Madla myślała, że już dłużej nie wytrzyma, spryskał jej tyłek spermą wartą rok. Odsunął się i odciążył Jirkę. Jirka wbił swojego śliniącego się kutasa w jej cipę. Koleś wrócił do jej ust z resztkami jego spermy i jej soków analnych. Stała się lekko mdła, ale podniecona, gdy Jirka rozciął jej cipkę. Zaczęła zaciskać się wokół jego kutasa, aż doszła. Jirka nie przestawał. Madla miała dość i musiała się wysikać. Ale Jirka nie opuszczał jej cipy przez długie minuty. Więc Madda od czasu do czasu wyciekała trochę moczu, kiedy dochodził mocniej. Nasienie księdza wciąż kapało z jej tyłka. Nie pomagało to, że kutas ojca był w jej ustach, który szybko wzrósł do pełnej siły i zatykał usta i gardło Madli. Jirka w końcu wytrysnął w jej cipę. Znowu się zamienili. Ojciec na zmianę wpychał swojego kutasa w jej cipę i w jej już lekko spuchnięty i czerwony tyłek, podczas gdy Jirka pozwolił się wyssać do sucha.

Franta chciał wyciągnąć swój rozszerzacz bąbelkowy po strzale. Pierwszy łuk wyszedł z uzdy żołędzi, ale Alena podeszła do jego kutasa i odepchnęła go ustami. Franta tylko jęknął i czekał, co się stanie. Miejmy nadzieję, że najgorsze miał już za sobą. Alena uśmiechnęła się do niego, wyssała jego kutasa do sucha i położyła się na plecach. Franta włożył się do jej cipki. I zrobił to z zemstą, aby zwrócić wszystkie te ciosy na jej obolałe jaja. Gdy jego kutas stał się grubszy w cipce Ayi, Aya zaczęła głośno jęczeć.

Matka przełożona krzyknęła na nią: "Cicho, żebyś nie przeszkadzała mieszkańcom wioski po niedzielnym obiedzie".

Aya ucichła i po prostu oddychała. Po kilku minutach Franta wepchnęła go w jej tyłek.

"Nie tam", broniła się lekko. Ale Franta nie poddawał się i stopniowo zagłębiał jej tyłek coraz głębiej, aż Aja zaczęła z niego sikać. Klęczała na czworakach, a Franta na przemian masował jej cipkę i tyłek, masując jej łechtaczkę, aż jej cipka kilka razy orgazmicznie skurczyła się wokół jego kutasa. Następnie wyciągnął kutasa z jej cipy i wytrysnął w jej tyłek. Kiedy z nią skończył, miała obie dziury ładnie rozłożone.

Chciałby tam zostać i kontynuować, ale Matka Przełożona powiedziała: "Dość zabawy dla młodych ludzi, oczyszczenie zakończone, teraz wrócicie do postu i pokuty".

Franta niechętnie wysunęła się z Ayi, która wyglądała, jakby chciała przez chwilę cieszyć się kutasem Fanty w sobie. Ale nieważne, prawa kanoniczne muszą być przestrzegane.

Madla dosiadła Jirkę tyłkiem, a ksiądz wepchnął swojego kutasa w jej cipkę. Dwa kutasy rozciągały obie jej dziurki przez dobre 5 minut, zanim ojciec kazał jej uklęknąć i otworzyć usta. Oboje spuścili się w nią.

"Połknij - rozkazał ojciec, a Madla posłusznie wykonała polecenie.

"Jesteś teraz oczyszczony, amen".

Matka przełożona przyszła do Franta: "Jesteś teraz oczyszczony, amen. Ale strzeż się zaniedbywania chodzenia do kościoła w niedziele. Zły duch znów cię opęta".

Franta przytaknął i od tej pory naprawdę chodził do kościoła w każdą niedzielę. Niedługo po tym wydarzeniu Aja uciekła z klasztoru i poślubiła Ondrę, Itakę z wielką kłodą.

23.12.2020 (ostatnia część dalej w sieci)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowość

Wibratory fantasy

Ekscytujące pnie, dinozaury, węże, smoki i wibrator dla psa.

Zweryfikowano

Seks w klinice

Rozwieracze cewki moczowej, lusterka ginekologiczne lub klatki na penisa.