Jedyna dziewczyna w szkole carvingu

Fikcyjne opowiadanie porno dla osób powyżej 18 roku życia z motywem zwierzęcym. Dedykowane rzeźbiarce Łucji 🙂

Studiuję w wyższej zawodowej szkole artystycznej na kierunku rzeźba artystyczna. Jestem jedyną dziewczyną w klasie. Dlatego nauczyciele są dla mnie czasem bardziej surowi niż chłopcy. Jestem wysoka, szczupła z dłuższymi falowanymi włosami i rozmawiam z chłopakami jak z przyjaciółmi. Mam wokół siebie wielu chłopaków, więc moje podejście do seksu jest luźniejsze niż normalnego ucznia.

Jest to najbardziej ekstremalne na zajęciach plastycznych, gdzie czasami stajemy jako model. Ja, jako jedyna dziewczyna w klasie, stoję jako modelka częściej niż inni. To niesprawiedliwe. Ale nie wszędzie jest sprawiedliwie. Cieszę się, że dogaduję się z chłopakami i nauczycielami i funkcjonuję w tym męskim świecie.

"W takim razie rozbierz się", poprosiła mnie nauczycielka na zajęciach z rzeźby, gdzie ja (Lucie) miałam być modelką. "I twój stanik, żeby chłopcy mogli go zobaczyć".

Już się nawet nie wstydziłam. Robiłam to więcej niż raz i pokazywałam chłopakom moje obcisłe białe majtki.

"Chłopcy, podejdźcie i poczujcie to. Po kolei, żebyście wiedzieli, jak to się robi" - ponaglała ich nauczycielka. Głaskali moje dłonie, twarz, uda, piersi, a czasami nawet przejeżdżali dłońmi po mojej cipce, która zaczynała przyklejać się do mojej przemoczonej bielizny, która stała się lekko przezroczysta z powodu wilgoci. Po 30 minutach głaskania i drażnienia trzęsłam się z podniecenia i wiedziałam, że dłużej tego nie zniosę.

"Jardo, proszę, poliż mnie" - powiedziałam mu.

Pochylił się do mojej cipki i odciągnął moje majtki na bok przed całą klasą i nauczycielem. Nauczyciel tylko skinął głową: "Musisz iść na całość w sztuce".

Jarda lizał moje usta, wargi sromowe, głaskał moje uda i lekko rozsuwał moją pochwę palcami. W ciągu 3 minut moja pochwa zaczęła gwałtownie kurczyć się jego palcami i skończyłam. Oddychałam i relaksowałam się przez chwilę. Dopiero wtedy zauważyłam, jak spodnie niektórych facetów spuchły i jak niespokojni byli. To będzie kolejna noc - westchnęłam na wpół z przyjemnością. Mnie też to podniecało i nie miałam jeszcze dość.

Wieczorem przyszłam (Lucie) do dormitorium chłopców, aby pozwolić im mnie wykończyć. Delikatnie masowali swoje klapsy pod spodniami i patrzyli na mnie. Drażniłam się z nimi trochę i kazałam im czekać. Ja (Lucie) popijałam wino i rozmawiałam z nimi.

Uderzyłam dłoń, która głaskała moje udo i zaśmiałam się: "Nie tak szybko". Po pół godzinie chłopcy byli coraz bardziej sfrustrowani i powoli skulili się wokół mnie. Nie było zbyt wiele miejsca na ruch i wtedy się zaczęło. To był wielki uścisk i przeszukanie. Zanim się zorientowałem, leżałem nagi na materacu z tuzinem ciepłych rąk na mnie, obmacujących całe moje ciało. Nie czekałam długo. Mirek wsunął swojego kutasa w moją cipkę, Adam w moje usta, a 4 innych bawiło się moimi cyckami i tyłkiem.

Wiedzieli z poprzednich spotkań, że muszą odpowiednio nasmarować odbyt. Lubiłam 3 penisy na raz - w jej cipce, w ustach i w dupie. Czasami wkładali 2 do mojej cipy. To wciąż było dobre. Czasami były to dwa w dupie. Nie podobało mi się to, ale dałam się ponieść chaosowi głodnych rąk i pełnych penisów. Faceci tryskali wszędzie. To wychodziło z mojej cipy i tyłka. Czasami ktoś nawet nie chciał czekać, aby mnie przelecieć i po prostu spryskał moje cycki, tyłek lub twarz. Po półtorej godzinie moje dziury były dość rozciągnięte i czerwone. Większość facetów odpadła i byliśmy tylko we czwórkę. Tomas nadal chciał włożyć rękę do mojej pochwy, ale byłam cała obolała, więc mu nie pozwoliłam.

Spałam u chłopaków (Lucie) zmęczona. Nawet się nie ubrałam. Ich ciała były ciepłe wokół mnie. Mamrotałam tylko: "Niech ktoś rano przyniesie herbatniki i kakao". I rano rzeczywiście były na stole. Gdyby tak nie było, chłopcy nie mieliby ze mną szczęścia.

Kilka dni w szkole było spokojnych. Aż do następnej lekcji rzeźby, kiedy musieliśmy wykonać rzeźbę. Oczywiście ja (Lucie) musiałam stać jako modelka przez przynajmniej część lekcji, a dwóch innych kolegów z klasy pocierało mnie swoimi penisami w różnych miejscach. Nie trzeba było długo czekać, aż Tonda wepchnie mi go w tyłek.

"Uspokójcie się, młodzieńcy" - błagała nauczycielka. Tonda nie owijał w bawełnę i kontynuował rozdzieranie mojej mniejszej dziurki. Martin również do niego dołączył.

"Cóż, oboje się zesraliście, prawda? Oboje w dupę w tym samym czasie? Naprawdę?", ja (Lucie) ich zbeształam.

Ale chłopcy nie przestawali, więc (Lucie) pozwoliłam im włożyć dwie kłody w mój tyłek w tym samym czasie. Kiedy doszli, mój tyłek był rozluźniony i wypływała z niego podwójna dawka spermy. Podciągnęłam majtki, usiadłam i modelowałam dla facetów, którzy modelowali dla nas. Podobało mi się, jak intensywnie rozłożyli mój tyłek wcześniej.

Po chwili nauczyciel podszedł do mnie i powiedział: "Mam do ciebie specjalną prośbę. Potrzebujemy modelki do seksu z psem".

"Co, nie. Zadzwonię na policję", zdenerwowałam się (Lucie).

Chłopaki zaczęli do mnie podchodzić. "Proszę, wynagrodzimy ci to". "Tak, proszę."

Rozmawiali ze mną (Lucia). Zdjęłam majtki, nasączone nasieniem, które wciąż wyciekało z mojego tyłka, i uklękłam z wystawionymi dziurkami. Mój tyłek był wciąż otwarty i mokry od chłopców. Chłopcy przynieśli dobermana z już wyprostowanym penisem o długości 20 cm. Mam na myśli 20 cm, to było tylko do bulbusa i z dużym bulbusem 25 cm. Związali łapy dobermana w grube skarpety. Pies rzucił się na mnie jak dziki. Wbił swojego penisa w mój rozłożony tyłek i po chwili wszedł cały jego bulbus. Sapnęłam z nagłego rozciągnięcia. Przez chwilę bulbus nadal przesuwał się w przód iw tył, szeroko otwierając mój odbyt. Następnie odbyt pozostał lekko rozchylony. Kutas psa w końcu pozostał mocno osadzony w mojej dupie, do której uwalniał duże dawki psiej spermy. Kiedy doberman skończył, gwałtownie wyciągnął bulbus, a psia sperma zaczęła wypływać z mojego tyłka. Chłopcy wpatrywali się z niedowierzaniem i szkicowali jak na wyścigi.

Miałam ładnie rozciągnięty tyłek i czułam się całkiem przyjemnie. Drugim, którego przyprowadzili, był dog niemiecki z podobnej wielkości penisem i zerżnął moją cipkę. Psia sperma wypływała z obu otworów, mojej cipy i dupy przez decylitry, a na podłodze była duża kałuża.

Czułam się bardzo podekscytowana, ale nie usatysfakcjonowana. "Muszę skończyć" - zwróciłam się do chłopaków. "Kto mnie liże", dodałam leżąc na plecach i rozkładając nogi. Celowo czekałam, aby zobaczyć, czy poradzą sobie z wylizaniem psiej spermy z mojej cipy. Przez chwilę nikt nie chciał, ale w końcu Igor się odważył. Wytarł psią spermę z mojej cipki i wepchnął dłoń w moją cipkę, aby oczyścić ją z psiej spermy. Następnie zaczął lizać moją cipkę i wciskać dłoń w mój odbyt. Stopniowo rozsuwał dłonią oba moje zwieracze odbytu, zewnętrzny i wewnętrzny, liżąc mnie przy tym.

Byłam dość podniecona i zrelaksowana, więc po chwili masażu analnego jego dłoń powędrowała za wewnętrzny zwieracz odbytu. Obrócił dłoń w moim tyłku i wepchnął ją mocniej, aż doszedłem. Igor wyjął rękę z mojego tyłka, a mój odbyt nadal pozostawał szeroko otwarty. Drżałam z podniecenia przez chwilę, zanim zebrałam się w sobie, usiadłam na swoim miejscu i kontynuowałam modelowanie dla chłopców, którzy usiedli z nową modelką. Wszyscy mieli wyprostowane kutasy, a niektórzy nie mogli tego znieść i masowali swoje penisy. Na podłodze było dużo klapsów. Podniecało mnie posiadanie czegoś naprawdę dużego w tyłku.

Ja (Lucie) wracałam do chłopaków na wieczór. Powiedziałam im, żeby wzięli dwustronne dildo 35 lub 40 cm długości. Wszedłem do pokoju. Było tam około 8 chłopaków, a na podłodze leżało dildo o długości 40 cm, z jednej strony o średnicy 3 cm, a z drugiej 3,5 cm. Ja (Lucie) mogłam rozebrać się sama, ale zostawiłam to chłopakom. Co ja im będę ułatwiać. Po prostu pozwól im mieć odwagę.

Po chwili ja (Lucie) miałam jednego kutasa w ustach, a na drugim siedziała z gołym tyłkiem i dupkiem. Pozostali dwaj faceci stopniowo wpychali dilda w mój odbyt. Kiedy dildo było około 35 cm w środku, nie mogło iść dalej i pchało. Ja (Lucie) wzięłam resztę do ręki, wzięłam oddech i powoli wepchnęłam całość w tyłek. W tym czasie Tomas wytrysnął spermę do moich ust, a Adam zajął jego miejsce.

Wepchnęłam dildo do końca w tyłek, a oni nadal pieprzyli mnie w cipę i usta. Odwrócili mnie na siedzeniu na plecach z głową pochyloną pod siedzeniem. Igor wepchnął swojego kutasa do końca w moje gardło, a Adam wepchnął swojego kutasa za sztucznym penisem w mój tyłek. Zaczęłam głośno jęczeć z lekkiego bólu. Adam stopniowo wsuwał go w mój tyłek aż do korzenia, zakopując dildo przed nim głębiej w mojej okrężnicy. Doszłam razem z chłopakami. Igor trysnął mi do gardła, a Adam do dupy. Dildo było tak głęboko osadzone w moim tyłku, że nie dało się go wyciągnąć.

"Musicie sięgnąć do mojego tyłka po to dildo" - powiedziałam chłopakom.

"Uklęknij" - powiedział Mirek, kładąc dłoń na jego dłoni. smar. Jarda położył się pode mną i zaczął mnie lizać. Następny wsadził mi kutasa do ust, żebym pomyślała o czymś innym. Mirek stopniowo rozchylił mój odbyt, aż cała jego dłoń weszła do środka. Chwycił dildo w moim odbycie i stopniowo zaczął je uwalniać, poruszając nim w przód iw tył. Rozciąganie mojego tyłka w ten sposób wraz z lizaniem Jarda bardzo mnie podniecało. Dildo poluzowało się, a ja (Lucie) ścisnęłam je i rękę Mirka. Mirek następnie wepchnął dildo z powrotem na chwilę ręką i kontynuował rozsuwanie mojego odbytu dłonią. Doszłam tak mocno, że się posikałam.

Przez kilka dni w szkole panowała cisza, a potem wybraliśmy się z klasą na dwudniową wycieczkę do wiejskiego gospodarstwa w poszukiwaniu inspiracji. Szkicowaliśmy zwierzęta, zakamarki i maszyny. Wieczorem piliśmy wino i rozmawialiśmy. Gdy nastrój się rozluźnił, moi koledzy z klasy zaczęli pytać, czy spróbuję swoich sił z koniem. Ja (Lucie) byłam przerażona, ale podekscytowana. Po dwóch godzinach namawiania, dałam się namówić z wielkim entuzjazmem moich kolegów z klasy i nauczyciela. Przyszliśmy do stajni. Wybrałam konia i przywiązałam go w pozycji stojącej za uzdę, żeby nie skakał. Ja (Lucie) zaczęłam głaskać jego penisa. W miarę jak się napinał, stawał się coraz bardziej pełen szacunku, ale także coraz bardziej kuszony. Ostateczny wymiar wynosił około 50 cm długości i 5,5 do 7,5 cm szerokości.

"Lepiej najpierw go possij, żeby nie był zbyt dziki" - poradził mi nauczyciel. Po chwili koń spryskał moją klatkę piersiową i twarz ćwierć litrem nasienia. Użyliśmy go jako żelu i posmarowaliśmy nim mój odbyt i pochwę. Stanęłam pod koniem i wystawiłam na niego swoje intymne części. Ale moja pochwa była zbyt krótka dla penisa konia. Wprowadziliśmy jego wielkiego kutasa do mojego odbytu. Kiedy jego żołądź weszła w mój tyłek, krzyknęłam. Miał we mnie 30 cm i był nieruchomy. Wypełniał mnie ładnie, ale to nie bolało. Zaczęłam delikatnie ocierać się o niego. Czułam, jak rozciąga i masuje mój brzuch w przyjemnie perwersyjny sposób.

Po chwili koń stał się podekscytowany i zaczął lekko rżeć. Na początku ja (Lucie) przestraszyłam się i wzdrygnęłam. Jego penis wypadł i trysnął. Chłopaki natychmiast włożyli go z powrotem, aby jego sperma nasmarowała mój odbyt od wewnątrz. Widziałem, że pieprzył mnie tylko lekko i nie ranił, więc za drugim razem trzymałem się mocniej. Naprawdę wypełniał mój tyłek na maksa, zarówno pod względem długości 35 cm, jak i szerokości, a mój odbyt rozciągał się do około 7 cm na końcu.

Lekko zabolało i jęknęłam z bólu. Moje nogi trzęsły się lekko z bólu i drgały. Kutas konia jeździł tam i z powrotem, a mój zaczerwieniony tyłek rozszerzał się i kurczył wokół niego. Chłopcy pieścili moje piersi, a jeden włożył mi kutasa do ust i wepchnął go aż do gardła. Prawie skończyłam, ale za bardzo bolało.

Musiałem chwilę odpocząć. Wyciągnąłem tego długiego końskiego kutasa, a nadmiar końskiej spermy wyciekał z mojego tyłka. Po kilku minutach ja (Lucie) pochyliłam się ponownie, a chłopaki wprowadzili konia z powrotem do mojego odbytu. W międzyczasie mój tyłek nieco się rozluźnił i już prawie nie bolał. Przesunęłam się przed kutasa konia. Byłam podekscytowana i dałam się dość mocno nadziać. Znowu trochę bolało. Za każdym razem, gdy wchodził we mnie, tworzył wybrzuszenie w kształcie walca na moim brzuchu i przesuwał się głębiej w mój brzuch i do tyłu. Chłopcy głaskali mnie po brzuchu, żeby mnie zachęcić. W pewnym momencie koń wbił się we mnie jeszcze bardziej, aż do korzenia. Krzyczałam z bólu i podniecenia, sikałam i doszłam jednocześnie.

Chwilę później (Lucie) poczułam, jak penis konia pulsuje i pompuje ćwierćlitrowy ładunek nasienia w mój tyłek. Po wytrysku zaczął wiotczeć. Wysunęłam się spod jego ciała, a wiotki koński kutas wypadł ze mnie. Końska sperma zaczęła wyciekać z mojego wypadniętego dupka. Padłam na czworaki z wyczerpania. Nogi mi się trzęsły i bolał mnie tyłek. Końska sperma nadal wypływała z mojego zwiotczałego odbytu przez kilka minut.

Wszyscy byliśmy zszokowani, chłopcy, nauczyciel i ja. Kilku chłopców nie wytrzymało i wytrysnęło w mój rozłożony czerwony tyłek, który aż się o to prosił, w moje usta lub po prostu na moje nogi i tyłek. Ja (Lucie) miałam dość, ale było to potężne doświadczenie, które wszystkim się podobało.

Jedna myśl na temat "Jediná holka na řezbářské škole"
  1. Anonym

    To jest to, co nazywam prawdziwą krótką historią. Żadnych bzdur. Daję mu 5 gwiazdek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowość

Wibratory fantasy

Ekscytujące pnie, dinozaury, węże, smoki i wibrator dla psa.

Zweryfikowano

Seks w klinice

Rozwieracze cewki moczowej, lusterka ginekologiczne lub klatki na penisa.